Antoni Bolesław Dąbrowski (1910–1943).


Antoni Bolesław Dąbrowski ur. się 30 X 1910 r. w Żołyni, jako syn Franciszka i Karoliny z Kowalskich. Uzdolniony rzeźbiarz i malarz. Pracował z ojcem i braćmi przy tworzeniu wielu ołtarzy. Otrzymał wykształcenie wojskowe. 


Początki tej krótkiej "wojskowej kariery" zaczęły się w sierpniu 1939 r, kiedy jako 29 letni mężczyzna został zmobilizowany. Jednostkę, do której został przydzielony skierowano w rejon nacierających wojsk nieprzyjacielskich, gdzie spotkała się z silnym uderzeniem pancernej dywizji czołgów, ponosząc ciężkie straty. Przy przegrupowaniu żołnierzy z rozbitych oddziałów, pociąg którym ich przewożono został zbombardowany i jednym z tych, którzy uszli z życiem był Antoni Dąbrowski. Po krótkim pobycie w szpitalu i różnych tarapatach powrócił do domu, ale nie na długo. Wyjechał do Częstochowy, gdyż tam spodziewał się spotkać swoich kolegów, aby wspólnie zorganizować przeprawę przez granicę do Węgier i dołączyć do tworzących się tam polskich oddziałów. Już w styczniu 1940 r, mimo ostrej zimy Antoni z kilkoma kolegami i przewodnikami szczęśliwie przedostali się na nartach na teren Węgier i jak sam napisał zatrzymał się "na gościnnej ziemi, u przyjaznej węgierskiej rodziny w Kalmanesa". Z końcem marca 1940 r. opuścił Węgry i wraz z liczną grupą Polaków znaleźli się w Jugosławii w Splicie, gdzie na krótko zostali zakwaterowani, jeszcze jako cywile, w pensjonacie Vila Roza. Był to ostatni punkt zbornych, z którego po umundurowaniu przetransportowano ich do Szkocji na szkolenie w angielskim obozie „Stage" w Marlour w I Reg. Lansjerów, następnie przeniesieni do Cheltencham Glousestershire przebywali tam do końca 1940 r. Po przeszkoleniu i osiągnięciu gotowości bojowej w 1941 r. Antoni został przeniesiony do Polis Force M. Korpus Wojsk Polskich w Ceres (Szkocja) i tam włączony do tworzącej się 1 Samodzielnej Brygady Strzelców, gdzie szczególnie się zasłużył przy organizacji i szkoleniu. Informuje o tym Rozkaz Dzienny Nr. 28 D - twa 1 Sam. Brygady Strzelców z dnia 10 IV 1943r. W służbie czynnej jako strzelec pokładowy pozostał do końca swojego młodego życia tj. do 22 lutego 1943 r., kiedy to zginął razem ze swoimi kolegami wracając z akcji bombardowania niemieckich obiektów wojskowych. Samolot, którym lecieli, poważnie uszkodzony na skutek kontrakcji niemieckiego lotnictwa i obrony naziemnej nie doleciał do bazy. Niedaleko lotniska nastąpił wybuch i maszyna runęła na ziemię. Nikt z załogi nie ocalał. 


Symboliczny pogrzeb ich prochów odbył się wśród wojskowych honorów na polskim cmentarzu pod Londynem. Ich nazwiska razem z nazwiskami innych Polaków zostały umieszczone na obelisku, który góruje nad całym cmentarzem, usiany grobami synów Polski, którzy oddali swoje życie za naszą wolność, na którą trzeba było jeszcze długo czekać, a może zbyt długo.


Pośmiertnie Naczelny Wódz rozkazem L dz/GM/43 z dnia 23 marca 1943r w uznaniu zasług położonych w czasie trwania wojny nadał: "Brązowy Krzyż Zasługi z Mieczami" po raz pierwszy - wachm. Dąbrowski Antoni. Dla uściślenia należy dodać, że dotychczasowy Krzyż Zasługi" ustanowiony na podstawie art.8 lit.a, z dnia 28 czerwca 1923 r, zmieniony Dekretem Prezydenta RP z dnia 9 października 1942 r.(Dz.U.P.nr9 poz. 19) został zastąpiony Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami" i po raz pierwszy został nadany właśnie Antoniemu Dąbrowskiemu.