Donata Maria Dąbrowska, najmłodsze dziecko Franciszka Dąbrowskiego i Karoliny z d. Kowalskiej, przyszła na świat 4 kwietnia 1923 r. w zasłużonej rodzinie żołyńskich rzeźbiarzy, specjalizującej się w sztuce sakralnej. Otrzymała wymowne imię, które w języku łacińskim oznacza: podarowana przez Boga, przyniesiona w darze .
Rodzinny dom i środowisko, w którym duży nacisk kładziono na edukację, kulturę i etos pracy, ukształtowały Donatę. Dzięki wychowaniu odebranemu w Żołyni całe życie kierowała się niezłomnymi zasadami, dobrze rozumianym patriotyzmem, za priorytet stawiała wszechstronny rozwój i doskonalenie umiejętności.
W Żołyni ukończyła sześcioklasową Szkołę Żeńską im. Stanisława Sobińskiego (1929-1935). Naukę kontynuowała w Łańcucie, w Gimnazjum Sióstr Boromeuszek (1935- 1939). Edukację brutalnie przerwała wojna, ale Donata nie zrezygnowała ze swoich planów. Program liceum ogólnokształcącego zrealizowała w systemie tajnego nauczania. Egzamin dojrzałości zdała 25.07.1943 przed tajną komisją egzaminacyjną w Łańcucie. Zaraz też przystąpiła do prowadzenia lekcji dla młodszych roczników. Tajne nauczanie w roku szkolnym 1943/44 prowadziła w Rakszawie dla pierwszej klasy gimnazjum, złożonej z 10 uczniów, w Żołyni przygotowała do egzaminu gimnazjalnego 2 uczennice.
Nauka prowadzona w konspiracji oraz przynależność do struktur Armii Krajowej to trudna lekcja życia, ale w takich warunkach rodziły się najtrwalsze przyjaźnie i kształtowały mocne charaktery. Wojenne wspomnienia Donaty ukazały się drukiem w naszej gazecie nr 9 (143) wrzesień 2010 r.
Zaraz po zakończeniu wojny złożyła podanie na studia medyczne we Wrocławiu. Informację o przyjęciu otrzymała w czerwcu, niestety we wrześniu została przeniesiona na weterynarię. Takie były czasy, prawdopodobnie zadecydowały tzw. względy ideologiczne. W zaistniałej sytuacji Donata zdecydowała się na studia w Krakowie, na wydziale ma-tematyczno-przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego w zakresie chemii (1946-51). Intensywne lata nauki przypadły na okres, gdzie trudne warunki życia i ogólna powojenna bieda były codziennością. Rodzice wspierali córkę jak mogli, chociaż sami zmagali się w tym czasie z wieloma trudnościami. W 1948 r zmarł ojciec Donaty, Franciszek Dąbrowski - głowa rodziny i firmy, którą założył i prowadził. Zakład przejął najmłodszy z synów - Henryk, który jednak musiał się odnaleźć w komunistycznej rzeczywistości, niszczącej prywatną działalność. W 1952 r. Donata straciła również matkę. Mimo ciężkich warunków, studia to czas wszechstronnego rozwoju i zdobywania nowych umiejętności np. językowych - do łaciny i niemieckiego, którymi władała już przed maturą doszła znajomość rosyjskiego, angielskiego i później bułgarskiego. Pracę magisterską p.t. “Przemiany 3-acetylokarbazolu” obroniła w Zakładzie Chemii Organicznej UJ pod kier. prof. Jana Moszewa.
Życie zawodowe związała z POLFĄ Kraków. Pracowała na różnych stanowiskach, zawsze z ogromnym zaangażowaniem, stale doskonaląc swoje umiejętności i pogłębiając wiedzę. Pełniła odpowiedzialne funkcje: kierowała Działem Planowania i Przygotowania Produkcji (1951-1963), była starszym technologiem ds. Syntez w Dziale Głównego Technologa (1963-1969), zastępcą kierownika w Dziale Organizacji i Normowania Pracy (1969-1974), specjalistką ds. Opakowań w Dziale Głównym Technologii (1974-1978). Przejście z działu badań do innych obowiązków zostało wymuszone przez problemy zdrowotne, związane z pracą w warunkach szkodliwych, był to również powód przejścia na wcześniejszą emeryturę.
Donata Dąbrowska ma na swoim koncie szereg opracowań - patentów i technologii produkcji farmaceutyków, z których najbardziej znane to lek na chorobę lokomocyjną Aviomarin czy syrop na kaszel Guajazyl. Wśród najważniejszych opracowanych receptur wymienić należy także następujące preparaty: adrenalina, diprofilina, theocardin, teochol, cytrynian choliny, dipashin, pas-calcium pasicum, aludruna, noradrenalina, lobelina.
W 1969 r. Donata wyszła za mąż za Jarosława Poucha. Ich wspólną pasją były podróże, często wyjeżdżali np. do Bułgarii, Jugosławii, odpoczywali ale też zwiedzali i poznawali te regiony. To właśnie z potrzeby leku na chorobę lokomocyjną, na którą cierpiała Donata, powstał Aviomarin. Opracowała jego recepturę a także wymyśliła nazwę tego preparatu!
Od 1984 r należała do krakowskiego zboru Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Znalazła tam oddanych przyjaciół i możliwość rozwoju duchowego. W latach 1994-2001 współredagowała kwartalnik „Sygnały Krakowskie”, w którym zamieszczała również swoje artykuły.
W ostatnich latach życia zmagała się z postępującą chorobą, która mocno ją ograniczała.
Zmarła 14.08.2015 w Krakowie. Spoczywa na cmentarzu Rakowickim.
W marcu 2021 r. Gazeta Wyborcza w Krakowie ogłosiła konkurs na nazwanie 10 ławeczek na Skwerze Praw Kobiet. Na 60 propozycji zasłużonych kobiet oddano 7792 głosy. Wygrała Donata Dąbrowska, uzyskując 1365 głosów stanowiących 17,5 proc. wszystkich oddanych. Wyprzedziła takie postaci, jak Roma Cieśla (893 głosy), Maria Borucka-Arctowa (768 głosów), Róża Luksemburg (680 głosów), czy znajdujące są na dalszych pozycjach Kora, Wisława Szymborska czy Olga Boznańska.